Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2007, 16:53   #8
MrYasiuPL
 
Reputacja: 1 MrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputacjęMrYasiuPL ma wspaniałą reputację
Na podłodze leżał młodzieniec. Mógł mieć najwyżej 20 lat a zapewne mniej. Jego czarne włosy nieco przysłaniały twarz lecz piwne oczy było widać. Gdy się podniósł dało się zobaczyć iż jest on szczupły i wysoki. Miał ładną twarz przeoraną jednak szponami jakiegoś zwierza pod okiem. Niewielu mogło by się domyśleć, że jest to blizna po broni chaosu.

Zgrzyt klucza. W Justicarze obudziÅ‚o to pewne wspomnienia. ZobaczyÅ‚ strażnika. SpojrzaÅ‚ na niego z nienawiÅ›ciÄ…. „Cholera! Po co pchaÅ‚em siÄ™ do wojska? Tyle zmarnowanego czasu a teraz zapewne Å›mierć…”. Mieli na dodatek paÅ‚ki. Nie podobaÅ‚o mu siÄ™ to. Być może mieli ich zabić na miejscu? Wyszli z pomieszczenia i skierowali siÄ™ do wozu. Tak jak przypuszczaÅ‚. ZaczÄ™li ich uderzać. MiaÅ‚ już próbować ucieczki. Niestety. ZemdlaÅ‚.

ObudziÅ‚ siÄ™ sÅ‚yszÄ…c dzwon. Å»yÅ‚! Radość opuÅ›ciÅ‚a go niemal natychmiast. Pewnie czas na tortury? Z za rogu wyszedÅ‚ jakiÅ› mnich. ByÅ‚o lepiej niż myÅ›laÅ‚. Msza w intencji skazaÅ„ców. Po sÅ‚owach duchownego wybaÅ‚uszyÅ‚ oczy. Nie myÅ›laÅ‚, że ma szansÄ™ przeżycia. UÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ półgÄ™bkiem. „I niby nie mam szczęścia.”

-ZgodzÄ™ siÄ™ z chÄ™ciÄ… kapÅ‚anie ale mam pewien problem. Czy daÅ‚o by siÄ™ wyciÄ…gnąć mój oddziaÅ‚ z tamtych Å›mierdzÄ…cych lochów? JesteÅ›my niewinni… ale kto by w to wierzyÅ‚. To co? A może da siÄ™ wyciÄ…gnąć chociaż jednÄ… osobÄ™? W każdym razie dziÄ™kujÄ™ za to że nie zniszczyliÅ›cie mojego ekwipunku. Zaraz… chyba nie zostawicie mi pustej flaszki?!
Poruszył się niespokojnie przyglądając mnichowi.
-A tak w ogóle to mam na imię Justicar.
 
MrYasiuPL jest offline