Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2007, 18:28   #4
Kokesz
 
Kokesz's Avatar
 
Reputacja: 1 Kokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputację
Marius wjechał na polanę i widząc zwłoki goblina splunął z obrzydzeniem. Zaciągnął się do Chorągwi z jednego oczywistego powodu - pieniędzy. To żołd był dla niego najważniejszy i musiał przyznać, że dobrze tu płacili. Był już doświadczonym najemnikiem, walczył w wielu krajach od tileańskich księstw, które prowadzą swoje odwieczne wojny, po kalifaty Arabii, gdzie po raz pierwszy i jak ma nadzieje ostatni spotkał się z ożywieńcami.

Gdy przywódca oddziału nakazał rozbić obóz Cezar zeskoczył z konia, a jego stopy natychmiast utonęły w śniegu. Nie był wysoki co powodowało, że wielu przeciwników lekceważyło go, lecz popełniali wielki błąd, bo przecież nie należy nie doceniać tileańskich najemników. Na sobie miał czerwony zwykły płaszcz z kapturem, który w tym momencie przykrywał jego głowę chronioną przez hełm i pokrytą krótkimi, czarnymi włosami. Spod płaszcza wystawała nieco czarno-złota tunika, która przykrywała zbroję i sięgała Mariusowi do kolan. W skład jego zbroi wchodziła kurta skórzana, kaftan kolczy i kirys. Przy siodle wisiała tarcza i ciężka kusza, a przy pasie najemnik miał przytwierdzony miecz.

Po przywiązaniu konia do drzewa najemnik zaczął wszystko co było mu w tej chwili potrzebne. Zajął się stawianiem namiotu, gdyż nie miał zamiaru spać pod gołym niebem w taką pogodę. Namiotem była zwykła, duża płachta materiału podtrzymywana przez dwa kije.

- Nazbieram chrustu na opał - oznajmił po rozłożeniu namiotu i skierował się w kierunku drzew. Wiedział, że rozpalanie ogniska może być niebezpieczne, ale miał nadzieje na jakiś ciepły posiłek.
 
__________________
Nic nie zostanie zapomniane,

Nic nie zostanie wybaczone.
Księga Żalu I,1

Ostatnio edytowane przez Kokesz : 10-12-2007 o 19:29.
Kokesz jest offline