Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-12-2007, 07:04   #4
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Szosta rano.....
Glowa boli jak cholera, zlamany paznokiec wtoruje i zdecydowanie mam ochote rzygac. Ostatni raz zostalam z dziewczynami. Naprawde ostatni. Czlowiek nie zdaje sobie sprawy gdzie sa jego granice do czasu, az nagle w niego walna. Spogladam przytepionym wzrokiem po pokoju. Juz nie mieszkam w tej budzie przy torach. Teraz jest to mile mieszkanko z eleganckimi meblami i plazma na scianie. Zadziwiajace jak zycie potrafi sie zmienic...
Lekko niepewnie ruszam do lazieki. Nagie stopy miekko zapadaja sie w dywan lecz jakos nieszczegolnie mnie to cieszy. Zupelnie jakby chodzenie nie sprawialo mi juz wystarczajacego klopotu.
Wanna...Taaak.... Cudowny wynalazek czlowieka powoli napelnia sie woda... O czym to ja.. a tak... Zycie i jego zmiany. Wiecie... Jak na tancerke klubu nocnego mam tragicznie pretensjonalne marzenia co do idealnego faceta. Znaczy sie, moze i nie tragicznie ale... A zreszta i tak nie mam szans... Ale to w koncu tylko marzenie ..A konkretnie? Coz, wiadomo... Rycerz na bialym rumaku w srebnej zbroi bojacy po oczach odbitym w niej swiatlem. Zamek tez by nie zaszkodzil. Odkrywcze nie?...
Mrrr olejek waniliowy... Duuza piana... Zanurzam sie az po szyje w goracej wodzie... Co za rozkosz... I po diabla kobiecie facet... Zupelnie jakby sama nie potrafila zadbac o wlasna przyjemnosc.. Z drugiej strony jednak nie ma to jak dobry kochanek. Dla przykladu Danny. Boze co za cialo. Ten facet zdecydowanie jest idealem.. No prawie. Wszystko byloby ok gdyby nie to ze moj slodziutki Danny, ten wymarzony kochanek woli slodziutkich mezczyzn. Coz, przynajmniej od czasu do czasu zgodzi sie na male co nieco.
Niech wam sie jednak nie wydaje iz puszczam sie z kazdym w pogoni za idealem. Jezeli tak walasnie jest to spiepszac odemnie. To, ze pozwalam im ogladac moje cialo nie znaczy odrazu, ze ide z kazdym z nich do lozka. Choc naturalnie czasami... Swieta w koncu zdecydowanie nie jestem. Szlak by trafil. Wszystko mi sie miesza.. Dobra rada na przyszlosc: Nie snujcie swoich rozmyslan gdy jestescie po kilku glebszych i z dwuch znacznie glebszych. Zdecydowanie nie wychodzi to jak trzeba. Ale co to ja... A tak..
Tak sobie mysle, ze .... no dobra.. wcale w tym momencie nie mysle. Jestem otumaniona alkocholem, czekoladkami i dobrym sexem wiec nie wymagajcie odemnie sensownego myslenia. Wlasciwie to w tym momencie mozecie odemnie wymagac co najwyzej tego, ze wyjde z wanny zanim woda bedzie lodowata,a i to nie jest wcale takie pewne.
Hmmm.. Ciekawe czy dziewczyna taka jak ja ma jeszcze szanse na prawdziwa milosc. Na takie szczesliwe zakonczenie gdzie biale golebie lataja wokolo nie zalatwiajac swoich potrzeb na glowy gosci i gdzie tort weselny ma dwa metry wysokosci. Szlak, zle ze mna. Zdecydowanie zle skoro zaczynam rymowac.
Wychodze z wanny otulajac sie puszystym szlafrokiem i czlapiac do lozka. Satynowa posciel tak przyjemnie glaszcze moje cialo. Mrrrr.... Jak cudownie.. Nic tylko zasnac. Zasnac przytulona to tego jedynego, ukochanego........ pluszowego misia.


Moj ksiaze..... poczeka, gdziekolwiek by teraz nie byl.
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]

Ostatnio edytowane przez Midnight : 10-12-2007 o 07:18.
Midnight jest offline