-To mi się podoba.- mruknął cyborg popijając wódkę. -To co? Przechodzimy do działania? Nie lubię siedzieć bezczynnie. Co mam zrobić, żeby pomóc zabić tego cholernego sukinsyna? Napewno przed akcją mogę jeszcze jakoś pomóc... może mały sabotaż? A tak w ogóle to mógłbym się tu przespać? Nie chce mi się wracać do tej cholernej chaty... acha, ma ktoś jakąś flaszeczkę? Chociaż malusią.... |