Wątek: Wojna II
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-12-2007, 18:19   #15
Asmorinne
 
Asmorinne's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemu
Uśmiechnęła się do człowieka-kota
- bardzo miło z twojej strony...Inai możesz liczyć również na mnie...- odpowiedziała swoim delikatnym melodyjnym głosem

Ziemia zatrzęsła się a z sufitu i ze ścian posypały się drobinki kurzu, które leniwie odbijały się od siebie i spadały na podłogę. Kilka naczyń ze stołów zsunęło się na podłogę z głośnym hukiem. Ave odruchowo chwyciła miecz, gdy do karczmy wszedł ogr. Elfka rozszerzyła oczy i cofnęła się kilka kroków o mało nie potykając się o człowieka-kota, który złapał za jej płaszcz.

~ och miłosierni bogowie...Cyjanie to ogr...widziałam jak kiedyś jeden z takich zabijał bezbronne elfiątka...~
~ zaraz mogę się pojawić ...~ odpowiedział jej przyjaciel
~ nie teraz jeszcze nie teraz...~ odpowiedziała i zerwała telepatyczne przekazywanie


-nie obawiaj się...nic Ci nie grozi..- powiedziała cicho i uspokująco do Inaiego.
Dopiero gdy ogr okazał się „niegroźny” puściła miecz. A następnie ruszyła na górę, trzymając dłoń człowieka kota.

Nieustannie stała w napięciu i z litością spoglądała na konwulsje goblina i na „uleczania” ogra.
~ biedne istoty...musiały wiele przeżyć , aby doprowadzić się to takiego stanu...~

- do Austen..-
powiedziała tylko ze względu na goblina, gdyż obawiała się, ze dostanie następnych konwulsji gdy pójdą gdzieś indziej. Odsunęła się w stronę wyjścia i jeszcze bardziej zasłoniła twarz chusteczką. Nagle zrobiło jej się słabo, czuła się jakby kończyło się jej powietrze, złapała się pobliskiego krzesła i oparła się o nie.
– może ktoś otworzyć okno...tu nie ma powietrza... – wydyszała słabym głosem
 
__________________
Cisza barwą mego życia Szarość pieśnią brzemienną, którą śpiewam w drodze na ścieżkę wojenną istnienia...
Asmorinne jest offline