Wątek: Wojna II
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-12-2007, 20:24   #16
Kokesz
 
Kokesz's Avatar
 
Reputacja: 1 Kokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputację
Do Burogga dotarło, że trzeba podjąć jakąś decyzję. Nigdy nie był w tym dobry, bo przecież to przywódca plemienia podejmował wszystkie decyzje i nie pytał się nikogo o zdanie, a tu ogr mógł powiedzieć jakie jest jego zdanie. Chwilę się zastanawiał, próbował w swoim ogrzym umyśle oszacować która droga będzie lepsza i gdzie spotkają więcej przeciwników.

- Austen - rzekł, dochodząc do wniosku, że udanie się do jakiegoś miasta będzie lepsze niż szukanie jakiegoś człowieka.

- Może ktoś otworzyć okno...tu nie ma powietrza... - powiedziała kobieta o skośnych uszach. Patrząc na nią Burogg stwierdził, iż musi należeć do rasy elfów. Postanowił spełnić jej prośbę, bo przecież był miłym ogrem. Podszedł do okna uważając na głowę i zaczął otwierać je. Jednakże nie mógł dobrze chwycić swoją dłonią malutkiej klamki. Wreszcie nieco zniecierpliwiony szarpnął klamkę wyrywając jedno skrzydło okna z zawiasów, drugie zaś ledwo się trzymało. Do pokoju od razu dostało się świeże powietrze. Wojownik spojrzał na połowę okna, którą trzymał w dłoni i uśmiechnął się niewinnie. Odwrócił się nagle do pozostałych i schował ją za siebie tak jakby myślał, iż nikt nie zorientuje się co się stało.
 
__________________
Nic nie zostanie zapomniane,

Nic nie zostanie wybaczone.
Księga Żalu I,1
Kokesz jest offline