Nie zapominaj Tammo-sama, że akt pierwszy zapewne jest najspokojniejszą częścią rozgrywki...Gdy intrygi zaczną się splatać ze sobą, powinno być ciekawiej i a moje posty zapewne będą bardziej interesujące(mam taką nadzieję) ...O popadnięcie w rutynę nie ma się co martwić. W życiorysie Fukurou, choć podobno najkrótszym, jest jeszcze sporo wątków, które porusze w przyszłości.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |