Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-12-2007, 20:43   #19
Kokesz
 
Kokesz's Avatar
 
Reputacja: 1 Kokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputację
Louis uważnie wysłuchał mowy Albrechta. Był zadowolony z tego, że mnich nie wziął do siebie głupot jakie wygadywał blondyn. Myśl o wyjściu na wolność coraz bardziej nie dawała mu spokoju. Powoli zaczynał się niecierpliwić, zwłaszcza iż brat zakonny nie miał już widocznie nic ważnego do przekazania i dalsze przebywanie w klasztorze było jedynie niepotrzebną stratą czasu.

- Ruszajmy bo nas tu noc zastanie - zwrócił się do wszystkich. - Rozumiem, że czas nagli.

- Będziecie tak stać? - zapytał podchodząc do drzwi. - Chyba nas odprowadzisz? - zapytał mnicha z szelmowskim uśmiechem. Patrząc na mnicha obiecał sobie, że jeśli dowie się, iż miał on coś wspólnego z ewentualną śmiercią jego towarzyszy, to pozbawi tan klasztor jedynego "okna na świat".
 
__________________
Nic nie zostanie zapomniane,

Nic nie zostanie wybaczone.
Księga Żalu I,1
Kokesz jest offline