Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-12-2007, 21:35   #108
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Nicholas z niezbyt szczęśliwą miną schodził w dół. Nigdy nie bał się jaskiń, ale ten korytarz nasuwał mu złe refleksje.
"Jesteśmy poniżej poziomu wody" - pomyślał ponuro. - "Odrobina szczęścia i potopimy się jak szczury..."
Oczami wyobraźni widział wysoką ścianę wodną uderzającą ich od tyłu.
Wzdrygnął się lekko.
Krótka przerwa spowodowana oględzinami kopczyka i rogatej czaszki pozwoliła mu odpędzić złe myśli. A kawałek dalej było już całkiem ciekawie...
- Wygląda jak prymitywna pułapka ogniowa. Chwytasz klamkę i przerabia cię na grzankę... Ciekawe, czy natychmiast, czy dopiero po otwarciu drzwi...
- Zna się ktoś z was na tym - rzucił pytanie w dość ograniczoną przestrzeń korytarza.
Spojrzał na drzwi i na posadzkę, starając się ocenić, skąd poleciały płomienie.
- Gdyby tak przywiązać linę do klamki i pociągnąć zza zakrętu... - powiedział. - Ciekawe, jaki byłby efekt...
Obejrzał szkielet i pokręcił głową.
- A to? Strażnik, czy intruz? I jak jego głowa znalazła się tam - wskazał za siebie.
- Może ktoś rzucił kulę ognia, zlikwidował tego przerośniętego koziołka. A potem przeniósł łeb...
Uśmiechnął się ponuro.
- A może to Kryształ broni się przed intruzami? Tylko jakim cudem przeniósł ten łeb...
 
Kerm jest offline