NIjel powiedział: Cytat:
No tak właśnie myślę, bo z takimi graczami/postaciami się spotkałem. Chyba,że grało się całą drużyną złą. Tak czy inaczej trudno jest grać naprawde złą postacią w otoczeniu tych neutralnych i dobrych.
|
Zgadzam się w tej kwestii z Nijel'em. Chłopak ma 100% rację. Postać o złym charakterze nigdy nie porozumie się z nikim w drużynie (przy założeniu, że reszta graczy jest dobra tudzież neutralna). Charakter postaci odnosi się do całego świata i wyjątku nie stanowi tutaj drużyna, z którą postać podróżuje. Pewnikiem postać taka ma coś do "zrobienia" w drużynie. Może być szpiegiem wysłanym przez jakiegoś wroga drużyny, może być płatnym zabójcą mającym zabić kogoś z drużyny ( lub ją całą
), a w reszcie równie dobrze może robić za dezinformatora. Pewnikiem drużyna zawierająca w sobie "czynnik zła" obudzi się kiedyś w niepełym składzie( czytaj: some1 gonna die) lub co gorsze nie obudzi się już nigdy...