To "trochę zbyt porywczy" to nie dość dobre określenie. Wtajemniczeni Khorna zawsze uciekają z Imperium, ponieważ ich żądza krwi nie pozwala na konspirację. Tak więc "Karmazynowa Czaszka" (główny kult Khorna w 2 ed.) jest kultem "bez głowy". Żaden oddział kultu nie ma Wtajemniczonego, który to jest zazwyczaj przywódcą. Jeżeli jeden ze Wtajemniczonych zostaje przy swojej sekcie to zazwyczaj kończy się życie sekty - masakra zostaje zapamięta na jakiś dłuższy czas.
Co masz na myśli pisząc, że modlitwy są szablonowe? Nie do końca rozumiem... |