Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-12-2007, 10:53   #82
Junior
 
Junior's Avatar
 
Reputacja: 1 Junior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputację
Marek wypadł z domu na dwór. Chłodne powietrze studziło zmysły. Crinos przystanął w biegu i począł gorączkowo się rozglądać. Węszyć przy ziemi. Obracać się energicznie. Wręcz namacalna była adrenalina pulsująca w nim.

Nagle wyprężył się, poczym zmienił swą postać, znów stając się Markiem Mannem – przystojnym brunetem. Obrócił się w stronę swych towarzyszy. Ahroun był uśmiechnięty i zadowolony. Jakby perspektywa bitki wywołała w nim pozytywne emocje.

Rozejrzał się w koło i nagle stracił rezon.
– Gdzie on się podziewa? Rambo się znalazł – Poczym spoglądając tylko na drzwi domu, w których pojawiły się plecy N’sakla ruszył w tamtą stronę. Nie bardzo pewien czy aby odciągnąć Przywódcę, czy może aby go bronić. Niezależnie od tego widać było tę samą mobilizację i kipiącą witalność młodego Ahrouna.

Stanął w progu wpatrując się w Skaczącego. Jego koncentracja zdawała się niezmącona. Do czasu kiedy usłyszał Słowa Tomka. Najpierw na jego twarzy pojawiło się niezrozumienie. Chwilę później zagościło zwątpienie.
– Odbiło Tobie? – spytał się do końca licząc na rzeczową odpowiedź.
 
__________________
To nie lada sztuka pobudzać ludzkie emocje pocierając końskim włosiem po baraniej kiszce.
Junior jest offline