- Oh my...
Była żywym stworzeniem, z gryzącym po oczach blaskiem Bieli w duszy. Tyle o niej wiedział, tyle tylko go interesowało.
- ...prawda? – uśmiechnęła się.
- Yhym ;3 – odwzajemnił uśmiech.
Nie słuchał, co mówiła. Była tylko żywym stworzeniem, z gryzącym po oczach blaskiem Bieli w duszy. To, co robiła, to, co mówiła, nie miało najmniejszego znaczenia dla Takiego Jak On.
- ...piękne... – wychwycił ten zwrot z potoku jej słów, tylko dlatego, że Ta, z którą przebywał na co dzień, często wymawiała ten wyraz. - Czy zechcesz...? – przymknął powieki.
Nie, nie zechce.
Przestała mówić. Spoglądała na niego wyczekująco.
- W gruncie rzeczy... – zamyślił się poważnie, spoglądając w dół z balkonu. - ...Czemu nie....;3
* * *
Niespiesznie schodził po schodach. Przystanął, ujrzawszy na brzegu okna bez szyby wróblowatego ptaszka.
- Hello there;3 – uśmiechnął się. – Usłyszałeś to, prawda? Vriess has made a fool out of you...;3 Still, not to worry. We have our little secrets too, hm?;3
Kocie oczka spoglądały na niego pilnie. Odszedł niespiesznie.
* * *
Kejsi, Sathem; w pełni zwarci i gotowi do biegu!
Genghi, Waldorff; wasze relacje można opisać jako: jeden pije, drugi patrzy.... XD
Tevonrel, Azmaer; wasze relacje to: jeden milczy tajemniczo, drugi grozi, że mu natłucze i go zje XD
Charlotte; przyglądasz się, ponieważ twój ekhym skrzydlaty partner wyemigrował.
DO BIEGUUUUUU.....
GOTOWIIIIII....
STAAART! XD
Ruszacie, tłum szaleje!
* * *
Tymczasem, kolejna konkurencja się szykuje! Jest to walka na... tyczki? OO’ Dwaj zawodnicy z konkurencyjnych drużyn stają na równoważni i próbują zrzucić siebie nawzajem za pomocą 3 metrowych drągów XD Równoważnie znajduje się na wysokości 1,7 metra, tymczasem pod nią er [to będzie dobreXD] biegają zawodnicy dźwigając nad głowami okrągłe tarcze o średnicy metra
Są ratunkiem-podpórką dla walczącego tyczką – gdyby spadał, może stanąć na tarczy ^^ [powodzenie biedakom na doleXD] Jednocześnie, toczą między sobą przepychani rugby XD i jeśli wypchną wrogiego zawodnika z tarczą za linię wyznaczającą arenę walki, ten wypada z gry;p
MAGIA DOZWOLONA! ;>
Mamy tu 1 ludka walczącego, i 2 z tarczami;> jest was 6 wiec możemy mieć 2 drużyny tutaj;>
Rzucacie znów 5 razy k100 – jeśli walczący ma numerek MNIEJSZY od numerka MG, trafia i zwala ludka. 2 rzut mg mówi, czy wrogi ludek wsparł się na tarczy i przeżył XD – aby to zrobić numerek MG z 2 rzutu musi być mniejszy od numerka MG z 1 rzutu.
Ci z tarczami rzucają 2 SERIE PO 5 rzutów k 100! Jedną za pomoc-wsparcie dla spadającego z równoważni, drugą za próbę wywalenia konkurencji z tarczą poza linię;p
Szykujecie się do dalszego działania kiedy nagle...! X_X
Każdy z was przeżył nagle coś ala omdlenie oO’’ Biały błysk przed oczami, zamroczenie, mdłości, utrata świadomości i....
Kejsi; ...mokro ciiiii ... XD
Gah mokre futro... MOKRE FUTRO?!?!? Srebrne futro?!?!? O_O’’ Na Almanakh, aleś ty... urosła w ciągu ostatnich kilku sekund XD Jesteś w ciele Teva! O_O
Charlotte; FUUUUU! X_X Tu też mokre futro, też szare, tyle że.... OMG!!!! X_X Gatki w paski! XD [do twarzy ci yhym;3 XD] hug;p Utknęłaś w ciele Sathema!
Sathem; ŁACH! O_O’ Gdzie się podziała arena, plac?! O_O Co to za baba?! XD Co to za wodospad?!XD OMG ktoś cię wystroił w czarne łachy! XD masz ludzkie ciało! OO’ i skrzydła! OO’ Witaj Thomasie XD Jakieś jeziorko, jakaś... tonąca baba w niebieskiej sukni! X_X
Genghi; na Abazigala coooooooooo?!?!? O_O SPÓ-DNI-CZKAAAA?!??! X_X Kolczyki-dzwoneczki?!?!? Kocie łapki, OGOOOOON...?!?!?! Spoglądasz na własne ciało kocimi oczami Kejsi! X_X
Waldorff; .....Zawsze chciałeś być wyższy, na Moradina, ale... PIERSI...?!?!?!?!?? X_X No takiej figury żaden dwarf jeszcze nie miał! XD Utknąłeś w sexownym ciele Charlotte!XD
Thomas; skąd się wziąłeś nagle z powrotem na placu?! Pamiętasz krzyk kobiety, wodospad, Miraż...! X_X ŁAAAAA jesteś niskiiiii masz kuszęęęęę jesteś gnomeeeem! XD
Tevonrel; oO’ skurczyłeś się! XD MASZ BRODĘ! X_X OMG i to jaką! XD Chyba.... jesteś w ciele Waldorffa!