Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-12-2007, 14:21   #67
John5
 
John5's Avatar
 
Reputacja: 1 John5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłośćJohn5 ma wspaniałą przyszłość
Emesto na pytanie opata jedynie smutno się uśmiechnął wpatrując się w połowie pełny kielich. Przypomniał sobie dni spędzone w Estalii, kiedy jeszcze nie musiał uciekać, kiedy jeszcze żył nie martwiąc się o pieniądze i przyszłość.
Zaraz jednak zaprzestał swoich ponurych rozważań i rozejrzał się po zgromadzonych przy stole. Kompania była bardzo barwa a obecność Estalijczyka i czarodziejki tylko ją urozmaiciła.

"Co ich wszystkich tu sprowadziło? Czy był to przypadek, tak jak w przypadku moim i Bianki, czy też są tu z jakiegoś powodu? Czy wszyscy są godni mego zaufania? Cóż to dopiero przyjdzie mi osądzić w przyszłości."

Spojrzał na elfa, jak dotąd nie poznał nikogo z jego rasy. Nie to, żeby w jego rodzimym kraju nie było elfów, po prostu nie miał ku temu żadnej okazji. Lilawander zdawał się być rozsądną personą, a dla Emesta inteligencja więcej znaczyła niż wygląd. Wyglądało na to, że nie będzie miał problemu z porozumieniem się z nim.

-Lilawanderze mam do ciebie pytanie. Co do tych uciekinierów, to jakie są ich imiona i co im tak właściwie dolegało? I czy znaleźliście jakikolwiek ślad, który mógłby do nich prowadzić?-
 
__________________
Jeśli masz zamiar wznieść miecz, upewnij się, że czynisz to w słusznej sprawie.
Armia Republiki Rzymskiej

Ostatnio edytowane przez John5 : 18-12-2007 o 14:26.
John5 jest offline