Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-12-2007, 20:19   #36
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Emilly uśmiechnęła się znowu i posłała mu tajemniczy uśmiech.

- Jestem tu już jakiś czas. Ale czy czas ma w ogóle jakieś znaczenie? Mamy tyle czasu ile tylko chcemy, cały czas wszechświata!

Dziewczyna przejęła od Chrisa skręta i zaciągnęła się mocno. Wypuszczając dym z płuc dmuchnęła specjalnie w stronę Roberta śmiejąc się głośno. Przysunęła się blisko do niego, wzięła go pod ramię i podała skręta:

- Spróbuj, to Ci się spodoba.

W tym czasie Mała Lilli widząc w Patricku dobrego słuchacza podjęła swój temat. Najpierw bacznie obserwowała jego minę, później najwyraźniej uznała, że jej manifest wywołał odpowiednie wrażenie.

- I co? Jaki będzie Twój ruch? Jaki będzie wasz ruch? Możesz wrócić swoim dziwnym samochodem do świata ograniczeń. A możesz zostać tu z nami, być kim tylko zechcesz, brać z życia garściami wszystko to, co Ci się należy! Możesz stać się jednym z nich, a możesz... - przerwała widząc, że coś dziwnego dzieje się z Patrickiem - Ej, co Ci jest? Wszystko w porządku?

Tymczasem DeLorean wciąż dymił w trzech różnych kolorach - zielonym, żółtym i czerwonym. Marc znowu zainteresował się samochodem, podszedł bliżej Chrisa i znowu zaczął dopytywać:

- Hej, skąd w ogóle wytrzasnęliście ten wózek?
 
Milly jest offline