- Dobrze, dobrze, tylko powoli.- przerwał Vengadorowi Robert swoim jak zwykle spokojnym i uprzejmym głosem. Jak nie jeden Malkavianin pcha się do władzy, to drugi proponuje rozpocząć rządy zapaśników w mieście. Rozglądając się po zebranych Aligarii zaczynał rozumieć dlaczego to on został wybrany- nie ze względu na zasługi, nie ze względu na jego przeszłość, a po prostu dlatego, iż był jedynym normalnym z całego tego towarzystwa. No, poza Dereszem. Ale Deresz był historią. - Doceniam was wkład w pierwsze obrady Rady, szczególnie pana Lipińskiego, wykorzystanie pana przyjaciół w ten jakże pomysłowy sposób może nam się bardzo przydać. Gdy zwierzątka- Robert najwidoczniej brzydził się nazwać je po prostu "szczurami"- powrócą i dowiedzą się czegoś, prosiłbym o przekazanie tej informacji całej radzie. Uderzenie laską o ziemię. Tak, by oddzielić komentarz do wypowiedzi poprzednika od własnej. - Po pierwsze więc, droga Rado, musimy zająć się organizacją pracy w mieście. Każdy z nas będzie musiał zrobić co innego. Niezbędne jest rozeznanie w terenie- o wampirach możemy porozmawiać z Rolandem, być może udzieli nam jakichś informacji dotyczących miejsca przebywania reszty wampirów. Jeszcze tej nocy chciałbym zorganizować małe spotkanie, w którym mielibyśmy okazje poznać tutejsze zwyczaje i samych kainitów z naszego miasta. Czy nie mógłby pomóc nam w tym nasz drogi Archont, który z pewnością posiada sporą wiedzę na temat okolicznych spokrewnionych? - To nie należy do zakresu moich obowiązków- odparł Antoine, a Stańczyk spiorunował go wzrokiem.
Następna część wypowiedzi oznaczona była delikatnym uderzeniem laską o ziemię.
- Równie ważne są jednak informacje o innych istotach... nadnaturalnych.- uśmiechnął się delikatnie, posyłając przy tym spojrzenie Karolowi- kto inny bowiem, jak nie Malkavianin potrafi tak operować plotkami, by odsiać kłamstwa od prawdy?- Od plugawców z Sabatu, poprzez władających magyją i zmiennokształtnych, aż po odmieńców i inne istoty, których nawet nie umiemy sklasyfikować. Potrzebujemy możliwie najdokładniejszych informacji o występowaniu takich istot na tych terenach. Nie zapomnijmy o łowcach wampirów, dane o nich także muszą znaleźć się w takim raporcie.
Uderzenie laską o ziemię. Kolejny punkt. - Pamiętajmy także o tym, iż nie samą nadnaturalnością wampir żyje- Aligarii uśmiechnął się delikatnie, posyłając swój "żart" w kierunku zebranych- Musimy zająć się strukturami śmiertelnych. Odpowiednio przekupić bądź zdominować- lekko uśmiechnął się do Carla- ludzi na okolicznych posterunkach policji i z pewnością w szpitalach- szczególnie w stacjach krwiodawstwa. Jestem pewny, iż za odpowiednią opłatą bądź po samej kulturalnej prośbie są w stanie podarować nam parę litrów vitae- tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś musiał się jej posmakować w trybie natychmiastowym.
Znów uderzenie. Przy dłuższych przemowach gesty Stańczyka zaczynały drażnić. - Za siedzibę księcia wybieramy ten budynek. W jednym tylko pomieszczeniu rezyduje Roland, banda Jezusów nie ma konkretnego miejsca odpoczynku. Oczywiście niezbędny będzie remont, którego dokładny plan opracuję w najbliższym czasie, nie zapominając o was, droga Rado- jedno skrzydło nadaje się idealnie na pokoje na gabinety bądź małe sypialnie dla was. Dlatego też trzeba dokładnie zbadać okolicę- posłuchać plotek, poznać część okolicznych zwyczajów i rozkład ulic... A. I oczywiście znaleźć kogoś, kto potrafi kierować tymi przeklętymi samochodami. Stuk. - Na końcu muszę podkreślić, iż póki nasza pozycja nie będzie odrobinę bardziej stabilna, nie udzielam zgodny na tworzenie potomków czy polowania, prosiłbym także o nieczęstowanie swa krwią śmiertelników- uśmiechnął się delikatnie, odrzucając przy tym z twarzy kosmyk długich, wypłowiałych włosów- Później przyjdzie czas na ekspansje i przyjemności, póki co musimy zbudować nasze księstwo. - Czy ktoś z rady chciałby podjąć się któregoś z zadań? Macie może, drodzy przyjaciele, jakieś propozycje? Sugestie?
__________________ Kutak - to brzmi dumnie.
Ostatnio edytowane przez Kutak : 27-12-2007 o 13:05.
Powód: Mirusia kazała dodać Archoncika, to Kutaczek dodał :(
|