Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-12-2007, 13:03   #71
Estragon
 
Reputacja: 1 Estragon nie jest za bardzo znany
O ile Vladimir walki się spodziewał, to w najśmielszych snach nie przypuszczał, że aż tak zacznie się martwić o rannych towarzyszy. Właściwie pierwszy raz zdarzało mu się walczyć ramię w ramię wraz z innymi. I to go chyba zdekoncentrowało, bo jego nieomylny zmysł nie przewidział jednego ciosu. Czarny rycerz ciął go mieczem przez łydkę i przewrócił, wybijając zupełnie z równowagi. Już się zamachnął, by zadać śmiertelny cios, gdy wtem rozległ się gwizd Vladimira i jak z nocy na czarnego rycerza rzucił się Patjomkin, swoim ciężarem i pędem przewracając przeciwnika.
- Harfn, Bianka – wynieście Erickę i Lilawandera! Wyjdźcie z sali i zamknijcie drzwi! Mam złe przeczucia, coś chyba będzie tu znów przywoływane. Emesto, chroń Konrada, spróbujemy wziąć te kreatury w kleszcze.
I jak powiedział, tak zrobił. Błyskawicznie wstał, uniknął ciosu jednej z bestii i wyprowadził swój...
 
__________________
"Wystarczy przyjąć, że pi równa się 2 przecinek 89 i z
każdego koła można zrobić błędne koło".
Eugene Ionesco

Ostatnio edytowane przez Estragon : 02-01-2008 o 20:31.
Estragon jest offline