Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-12-2007, 21:34   #30
enneid
 
enneid's Avatar
 
Reputacja: 1 enneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodzeenneid jest na bardzo dobrej drodze
#Kokieteryjne zagranie pani porucznik?# Przez analityczny umysł adamara przeszła ta myśl, gdy wojskowa zagadnęła do żołnierza UEN. Wyszedł jednak z trzema walizkami nie patrząc sie już na scenę. Skinął tylko historykowi an pożegnanie. #Przydałoby się zobaczyć laboratorium, które juz powinno być gotowe... Ale najpierw do swej kajuty- trzeba się odświeżyć po tak długim dniu. #
QeliHaol widział już plan okrętu. Szybko więc poznał gdzie się znajdywał i zręcznie udał się w stronę swej kabiny. W lewo teraz prosto, potem po schodach na wyższy poziom. W końcu znalazł się na miejscu. Przeciągnął kartą po drzwiach, które się zręcznie otworzył. Kajuta, oświetlona przez halogen u sufitu nie była dość, ale wystarczająca jak na ta podróż. Łózko stalowe, z nienagannie złożoną białą pościelą pod spodem jakieś schowki, nad łóżkiem kolejne, wszystkie proste z matowego metalu. nigdy ludzkie statki nie wyróżniała jakaś finezja w wykonaniu czy dbałość o szczegoły. Po drugiej stronie było natomiast biurko z komputerem i szafa, a także drzwi do miniaturowej łazienki. Dodatkowa atrakcja było niewielkie okienko, na czarną przestrzeń kosmiczna z miliardami gwiazd. Na ziemi bardzo lubił patrzeć się w gwiazdy i na rodzinnej planecie, tu jednak w kosmosie jakoś nie czuł tej fascynacji. Westchnął lekko z zmęczenia i zaczął rozpakowywać się. Później chciał wsiąść szybki prysznic i zobaczyć w końcu swoje laboratorium...
 
enneid jest offline