Gdy tylko Mark zauważył, że ktoś się odwrócił od niego, zgarnia kluczyk do jakiejś dobrze ukrytej kieszonki. W najgorszym wypadku wrzuca go sobie w majtki. Gdy znajdzie wolną chwilę (wolną od podpatrywania przez wroga) przygląda się mu, i porównuje z zamkami w tym pokoju. |