Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-01-2008, 18:54   #48
Nansze
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Apsu miała już troszeczkę dość tych różnych docinek między fennem, a łysym. Tę energię i czas można by bardziej spożytkować. W końcu no cholera jasna jesteśmy zdani na siebie. Stała tak lekko rozkojarzona, parę metrów od szykującego się Reyfu. Myślami była zupełnie gdzie indziej. Gdzie? No cóż. Daleko. Nie zauważyła nawet kiedy fenn do niej podszedł.
-Pani pozwoli.- To raczej nie brzmiało jak pytanie z ust Reyfu. Apsu nie zdążyła nawet racjonalnie obadać sytuacji, kiedy to została wzięta na ręce i przetransportowana na ratunkową szalupę.
-Witamy na pokładzie i polecamy się na przyszłość.- Po czym oślepiły dziewczynę szereg białych zębów. Tak, uśmiechał się. Teraz Apsu siedziała tak na pokładzie, po turecku z lekko głupkowatą miną. Nie wiedziała jak ma zareagować. Uśmiechnęła się w końcu życzliwie do Reyfu i usadowiła się gdzieś z boku, gdzie nie przeszkadzała by "reszcie".


Mniej więcej podobny wyraz twarzy Apsu zagościł gdy fenn przetransportował ją na ratunkową szalupę.