Wątek: Trudna Sprawa
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-01-2008, 01:07   #23
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Przybliż się, daj znać gdy będziesz nad budynkiem w którym się znajduję” – przekazał telepatycznie swojemu Chowańcowi, ucieszony, że nic mu nie jest.

Spojrzał z niesmakiem jak niektórzy konsumują przyniesioną zupę, jeśli tą polewkę można było nazwać inaczej niż pomyje… Mimo to dobrze wiedział, do czego skłania wielodniowa głodówka.

Elf w końcu zbliżył się na tyle blisko do kapłana, iż ten zdołał wyswobodzić go z krępującej szmaty.

-Dziękuję – wycharczał przez wysuszone gardło, chwilę później całą swą uwagę skoncentrował na nieznajomym.

Precyzja i szybkość ciosu sprawiała, że mieli do czynienia z profesjonalistą, z kimś kogo nie należało lekceważyć i kimś kto miał jakiś interes, aby uchronić przed zranieniem tego człowieka – spojrzał na Marka.

Elf nie zamierzał chwilowo rzucać czarów ani zdradzać swych umiejętności. Czekał raczej na ruch nieznajomego, gotów był jednak do szybkich działań w przypadku wyczucia zagrożenia. Z ostrza nieznajomego wciąż ściekała krew, elf mimo to patrząc mu w oczy – nie tracąc przy tym z widoku sylwetki całego ciała, zaczął zbliżać się w stronę zwłok strażnika, przy którym musiały znajdować się klucze do kajdan.

- Pozwolisz że się odkujemy?


W przypadku sprzeciwu zamierzał się cofnąć, przy jego braku uwalnia siebie, kapłana i podaje klucze pozostałym
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 09-01-2008 o 19:08.
Eliasz jest offline