Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-01-2008, 16:52   #528
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
- Odważny żeś. Mało kto w dzisiejszych czasach nie lęka się dzikiej magii. A wiedz, że szanuje to, gdyż sam należę do tych, którzy mimo tego kataklizmu wywołanego przez czarodziejów nie lękają się własnej magii. Chociaż moją magią błogosławi mnie mój pan. - O tym, że Mi Raaz nie boi się czarów przypominała nieustannie fosforyzująca zbroja. Ammana mogło zaciekawić, czy oprócz świecenia ten pancerz nabył inne właściwości, Rasgan do tego mógł przypomnieć sobie komiczne niemal różowe motylki towarzyszące poznaniu mrocznego kapłana.

Gdy młodzieniec przekazał swój oręż kapłanowi ten zaczął szeptać pod nosem cicho modlitwę. niedoszły druid przysunął się bliżej, żeby słyszeć dokładnie.
- ... by mógł siać zagładę tym istotom które powróciły z twej domeny i wbrew Twojej woli nie poddały się bolesnej śmierci. - Po tych słowach Mi Raaz zastukał kosturem trzy razy o przyprószoną śniegiem drogę. Odczekał na efekt i oddał broń w ręce młodzieńca.

- Skoro już weszliśmy do środka, to nie ma co się zastanawiać. - Mi Raaz po tych słowach minął w drzwiach podnoszącego się Yokurę - Osłaniajcie mnie proszę, muszę pozostać skupiony prosząc o łaskę.
Po tym jak już znaleźli się między przeciwnikami kapłan w skupieniu powiedział:
- O ty, który zasiadasz na tronie krwi i ostrzy, ześlij nam łaskę abyśmy mogli przynieść naszym wrogom bolesną śmierć, a tobie chwałę.

~~Skoro już tak przysłużyłeś mi się panie, to teraz jeszcze ta ostatnia przysługa ku twej chwale. Mi Raaz był wiele lat przygotowany do przemów. Potrafił w niesamowity sposób modulować swój głos. Wziął głęboki oddech i donośnie wypowiedział słowa:
- W imieniu Pana Bólu, Bolesnej Śmierci, Tego, Który Pierwszy Zadał Ból, Zasiadającego na tronie Ostrzy i Krwi, nakazuje wam!! Ukorzcie się przede mną, sługą Bolesnej Śmierci! W dłoniach kapłana widać było uniesiony w górę sztylet, który na swej rękojeści miał wygrawerowany święty symbol Ashura. Serce przebite sztyletem.
 
Mi Raaz jest offline