Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-01-2008, 17:06   #347
Asmorinne
 
Asmorinne's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemuAsmorinne to imię znane każdemu
Kaena
[ukryj="Odyseja"] Leżała bezwładnie stąpała po niezliczonych krainach, widziała niesamowite stworzenia. Raz padał deszcz raz świeciło słońce. Stąpała po miękkiej trawie raz po ostrych cierniach. Tak przechodząc ze skrajności w skrajność Oparła się negatywnej wizji, która dawała magia komnaty. Nadzieja powoli ogrzała jej zamarźnięte serce, otuliła jej samotną duszę.

Na początku wydawało się jej, że znajduje się już w zaświatach. Ciemność spowiła jasne wizje i zobaczyła jasny punkt. W którym nagle pojawiła się niewyraźna sylwetka. Powoli ta sylwetka nabierała ostrości. Poznała ją i doszła do wniosku, ze wcale nie chciałaby jej widzieć.
Ork chwycił ją za włosy i zaciągnął do jasnego pomieszczenia.


-Ta idiotka zawiodła. Zdradziła. Gdyby nie jej głupota, ONI już by nie żyli
Usłyszała głos Aserota, rozbudzający ją z podziwu nad Delar'adi'ondem
-A ty.. Masz dosyć? A może chcesz, by z tobą stało się to samo, co z nią?
Zwrócił się do niej Czarnoksiężnik. Zerknęła na szklaną kulę.
Druidce żal było tej małej dziewczynki, lecz nie mogła jej pomóc, musiała jak najszybciej wydostać się z tego miejsca. Życzyła jej tylko szybkiej śmierci. Nie chciała pokazać po sobie bólu, gdyż nie chciała dać satysfakcji Aserotowi.
- Nie umrze. Przez wieczność będzie tak cierpieć...- powiedział czarnoksiężnik, gdy nie spostrzegł żadnego uczucia na twarzy elfki.

-Nic mnie to nie obchodzi powiedziała Kaena spokojnie i zimno, po czym szybkim ruchem pchnęła szklaną kulę z podwyższenia na którym się znajdowała. [/ukryj]
 
__________________
Cisza barwą mego życia Szarość pieśnią brzemienną, którą śpiewam w drodze na ścieżkę wojenną istnienia...
Asmorinne jest offline