Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-01-2008, 20:03   #88
Harv
 
Harv's Avatar
 
Reputacja: 1 Harv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie coś
Tomek nie śmiał się ze swojego żartu - w chwili obecnej byłoby to dość niewłaściwe. Słowa Tiby, że to, co zamieszkuje ten dom nie jest niczym, o czym mielibyśmy pojęcie, były pełne mądrości. W chwili obecnej pozostało tylko czekanie..

Gdy zauważył, że Marek odebrał karteczkę od N'sakli, wstał i zbliżył się do Tiby, trzymającej wspomnianą kartkę. Zajrzał jej przez ramię i przeczytał treść.

"- Quintus = Piąty żywioł
- Linie Ley = jego domena
- Ksiądz Korwin Piotrowski = jego cel"
Pod notatkami widniał dopisek
"Zadzwońcie do szczepu, do Tego Który Widzi, niech wam powie o tym wszystko co wie.
Od znalezienia tego księdza zależy wolność Joanny.
Ja muszę dokończyć tą rozmowę."

- Quintus.. Tak się nazywa mieszkaniec tego domu. Więc chodzi o tego księdza.. Okej, mam numer Tego Który Widzi jakby co. - Tomek lubił wiedzieć różne rzeczy. Znał też numer do ojca Joanny.

- Potrzebujecie mnie tu, czyli nie potrzebujecie mnie przy sobie, tak? - Uśmiechnął się ze zrozumieniem Tomek - Wydaje mi się, że Quintus negocjuje po prostu - zależy mu na tym, żebyśmy wykonali zadanie bo najwyraźniej nie może się stąd ruszyć. Zabicie staruszka, to był tylko pokaz siły - w końcu nas wszystkich wypuścił bez większych obrażeń. Zadzwońcie, a ja trochę popodsłuchuję.

Skulił się przy drzwiach i nasłuchiwał tego, co się dzieje wewnątrz. Jeszcze przed tym, jak stał się wilkołakiem od zawsze mówiono mu, że rzeczy takie jak wróżby i duchy to bujda dla naiwnych ludzi. Gdyby człowiek, który był mu ojcem widział te zdarzenia to pewnie by zwariował. Teraz Tomek po raz kolejny się przekonał, że jest jeszcze dużo rzeczy na ziemi o jakich ani naukowcy, ani teurgowie nie śnili.
 
__________________
Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu.
Harv jest offline