Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2008, 11:46   #62
Toho
 
Toho's Avatar
 
Reputacja: 1 Toho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znanyToho wkrótce będzie znany
Jaś poczuł się wreszcie w swoim żywiole. Został przez trzy świnie uznany za przywódcę grupki, więc postanowił ciągnąć tą sytuację i możliwie dowiedzieć się jak najwięcej samemu wiele nie mówiąc. W czasie drogi do "chatek" nic nie mówił, starał się oddychać płytko - byle nie czuć smrodu knurów. Dopiero na polance odetchnął z ulgą ... Jaś popatrzył krytycznie na trzy chatki "nieźle, całkiem jak w jakim skansenie...".

Jaś nie spodziewał się jednak, że Wielki Zły Wilk zdoła tak szybko dotrzeć pod drzwi bunkra świń. Zlał go zimny pot, gdy przypomniał sobie co powiedział wilkołak - że po świnkach zajmie się nimi ... Na widok broni zdębiał doszczętnie, mimo tego starał się jakoś opanować sytuację:
- Spokojnie świnki, spokojnie. Tylko spokojnie. Nie ma potrzeby tak nerwowo z tą pukawką... Ten cały Wilk to wielki kłamca, blefuje i czaruje jak umie. Wie, że nie da sobie rady z Waszym bunkrem i z Wami to stara się nas skłócić. My także nie kochamy złego Wilka, chętnie byśmy się go jakoś pozbyli. Może jakby razem połączyć siły ... to kto wie? Jaś mimo przerażenia starał się nadrobić miną i mądralińską gadką.
W sumie poszło mu chyba tak sobie, knury przestały nerwowo celować do wszystkich w grupce.

Jaś po tym co powiedziały inne dzieci dodał:
- Możecie nam zaufać, my nie jadamy wieprzowiny jesteśmy wegetarianami - wcinamy zielone ... dodał z łobuzerską miną obliczoną na rozładowanie napięcia.
Jaś zdziwiony popatrzył na Alę konstruującą sztuczną świnkę z cegły, patyków i trawy ... nagle ogarnęło go jakiej deja vu .... kreskówka z DeDe i Dexterem w roli głównej oraz trzy świnki: świnka patyczek, świnka słomka i świnka cegiełka, potwór z Loch Ness i jeszcze coś tam ... zresztą nieważne. Pomysł niezły. Jaś szybko podbiegł wziął nieco słomy i patyków i wzorem Ali zbudował jeszcze dwie świnie. Jedną z patyczków, a drugą z drewna.


- Alu pomogłabyś mi z tymi świnkami? Skoro mamy nabrać wilka na te świnki to muszą być trzy, a nie jedna … Jaś popatrzył błagalnie na Alę, miał nadzieję, że mu pomoże …
 
__________________
In vino veritas, in aqua vitae - sanitas
Toho jest offline