Jak wcześniej wspomniałem nie znam I edycji, ale pomysł z tymi procentowymi szansami nawet mi się podoba, jednak z tego co przeczytałem, były wtedy skłonności do przesady. Myślę, że to mogłaby być opcjonalna zasada dla liczykrupów (czy tam liczykrup, nie mam sprawdzenia ortografii), którzy śledzą uważnie wszystkie numerki i lubią urozmaicenia.
Co do profesji mordercy proponuję stworzyć nowy temat. |