A ja bym przeniósł dyskusję o mordercy do tematu poświęconego profesjom
Tak, fechtmistrz jest typowym wojakiem, który tylko na wojowaniu się zna, nic innego. Taka profesja raczej nie ma miejsca fabularnego, dobra tylko w statystykach. Ale jak powie do karczmarza: jestem fechtmistrzem, to go raczej wyśmieja.