Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2008, 18:03   #137
Kokesz
 
Kokesz's Avatar
 
Reputacja: 1 Kokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputację
Bruno odprowadził czarnego i jego towarzyszy wzrokiem wciąż trzymając łuk. Gdy oddalili się oni na większą odległość, schował łuk i wsiadł na konia. Coraz bardziej mu się nie podobał ten tajemniczy mag, ale właściwie to każdy czarodziej podobno jest tajemniczy. Tak właściwie to nie podobało mu się to, iż Czarny żył.

- Błazen - skwitował całą sytuację. - Jednak czarodzieje nie są tak potężni za jakich się mają. Tylko czas nam zmarnował, więc ruszajmy dalej. - Pogonił konia, który ruszył kłusem do przodu. - Nie rozumiem magii, ale ciekawi mnie jakim cudem on przeżył. Może... - przerwał na chwilę, nie będąc pewnym słów, które chciał wypowiedzieć. - Może to Vin mu pomógł. Puścił wolno Vanesse to mógł też puścić tego psa. Przecież to Vin podobno zniszczył ciało Czarnego.
 
__________________
Nic nie zostanie zapomniane,

Nic nie zostanie wybaczone.
Księga Żalu I,1
Kokesz jest offline