Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2008, 17:33   #15
Scarlet
 
Reputacja: 1 Scarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemu
Joachim ma racje. Nie możemy zwracać na siebie uwagi obcych. Powinniśmy oddalić się od tego miejsca. Lepiej nie zawadzać na drodze. Hm.... z pewnością nie ma w tym lesie bezpiecznego zakątka, ale musimy czegoś poszukać...

- Masz słuszność Joachimie. Zaczekajmy tylko na powrót Wolfganga. Mam nadzieje, że wie co robi i nie sprowadzi na nas kłopotów.


Calien z niecierpliwością oczekując powrotu towarzysza wyjęła z torby starą mapę i poczęła przyglądać się jej.

- Tak jak myślałam....Niestety panowie. Spójrzcie-pokazała mapę- to jest jedyna droga którą możemy dostać się do miasta. Za późno na zawrócenie. Według tego co pamiętam, niedaleko powinien być zajazd. Jeśli uda nam się tam dotrzeć przed zmierzchem powinniśmy być bezpieczni.



Zwinęła mapę i schowała z powrotem to torby szczelnie zamykając.

Niespokojna, co jakiś czas okrążała wozy doglądając czy wszystko w porządku, i czy czasem nikt nie zachodzi ich od tyłu. Spoglądała wysoko na drzewa bo wie, że najlepsi strzelcy w niemal niedostrzegalny sposób potrafią zamaskować się w koronach drzew.
Nie wiele czasu pozostało im do zmierzchu...
W pewnym momencie Calien zamarła w bezruchu, a na jej twarzy malował się wyraz skupienia.

-Nie podoba mi się ta aura panująca tutaj moi drodzy... Mam wrażenie, że ten wybuch to sprawa czegoś o wiele poważniejszego...
 
__________________
Didn't you read the tale Where happily ever after was to kiss a frog? Don't you know this tale In which all I ever wanted I'll never have For who could ever learn to love a beast?

Ostatnio edytowane przez Scarlet : 09-01-2008 o 20:06.
Scarlet jest offline