Sven i Ghared
Szliście korytarzem, bacząc na pułapki. Na szczęście zdaje się, że była to jedyna pułapka w tym korytarzu. Doszliście do końca, i skręciliście w prawo. Zobaczyliście kuchnię, którą ledwo dało się rozpoznać zarówno we wszechobecnym mroku, jak i w wielkim bałaganie.
Szafki były pozrzucane, piecyk węglowy leżał w kilku częściach, wszędzie leżały papiery i okładki poniszczonych ksiąg. Tu i ówdzie leżał także kowalski młot. Jeżeli chcecie coś znaleźć to proszę rzut na przeszukiwanie modyfikator -20 Garmit
Czując wstyd, że stchórzyłeś, czekałeś na swoich nowych towarzyszy. Usłyszałeś dwa, ciche brzęknięcia i przekleństwa Ghareda i Svena. Po chwili dźwięki ucichły, a ty zająłeś się obserwacją. Zauważyłeś, że do lasu wchodzi grupa ludzi z łukami i muszkietami (rusznica). Próba rozpoznania to test spostrzegawczości bez modyfikatora. Jeżeli chcesz, wykonaj go. |