Na twarzy Calien malował się delikatny uśmiech. Nie tyle kpiny ,co rozbawienia postępowaniem sierżanta.
- Wydaje mi się sierżańcie, że nie mam wyboru. Tak czy owak muszę wam towarzyszyć, razem z całą eskortą. Mam nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni...Bo jeśli tak się stanie to....
Urwała w połowie zdania uśmiechając się fikuśnie do sierżanta. Mam nadzieje, że się myle co do tego człowieka, i nie okaże się on nachalnym zbereźnikiem.
__________________ Didn't you read the tale Where happily ever after was to kiss a frog? Don't you know this tale In which all I ever wanted I'll never have For who could ever learn to love a beast?
Ostatnio edytowane przez Scarlet : 11-01-2008 o 14:25.
|