Na słowa Calien Joachim uśmiechnął się paskudnie. teraz miał pewność, że z tymi ludźmi jest coś nie tak. A skoro jest z nimi coś nie tak, to powinni się ich pozbyć. Im wcześniej tym lepiej. Zwadźca położył na kolanach jeden z pistoletów i poprawił miecz, by w razie czego móc go bez problemu wyciągnąć. Widząc co robi Felix ujął w dłoń pistolet gotów w każdej chwili strzelić do któregoś z kuszników, gdyby ci okazali się nadgorliwi. |