-No dobra, w końcu to ich wina, zostawili włączony komputer który aż się prosi...
moment, właśnie, zostawili...- to może być jakiś ich chwyt, ciekawe czy znów czegoś nie kombinują- pomyślał- mo ale cóż, raz się żyje.
Namyślając się, po chwili usiadł przed PeCe'tem.
5 minut później uzbierał kilka informacji, choć nie wiedział, czy są ważne, czy bez znaczenia.
O, to jest dość ciekawe- powiedział, patrząc na monitor i czytając informacje,
po chwili podsumował w myślach:
- Instytut zajmuje się badaniami genetycznymi. Głównie nad wpływem genów na umiejętności - zwykłe i te mniej, przez co niektórzy antyfani nazywają pracujących tam 'Xavierami' - Xavierami?? Kojarzy mi się to z tym Xavierem z X-menów, ciekawe... są też prawie puste pliki o kilku innych osobach z różnych części świata, przy każdym był jakiś skrót, taki jak Tlp, Tlk, Inv, Cla.
-Zaktualizowano mój plik. Dodano wpisek "Tch - samoczynne, niekontrolowane", cokolwiek to znaczy.
No, bardzo dużo się dowiedziałem... może też było to w jakiejś teczce pod biurkiem- powiedział cicho, a po chwili zaglądnął pod spód, czy nie ma tam rzeczywiście czegoś. |