Wątek: Albion 1945
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2008, 10:33   #17
Geisha
 
Reputacja: 1 Geisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumny
Perspektywa kawy znacznie podniosła morale Ewy, mimo, że kartka w kieszeni paliła ją żywym ogniem. Wyciągając papierosy wcisnęła ją do papierośnicy pod czerwony aksamit, którym była obita.Zapalniczka natomiast wylądowała w kieszeni jej płaszcza (o mały włos, a wylądowałaby na podłodze!).
- Przepraszam, nie mogę znaleźć zapalniczki. Czy mógłby Pan... - uśmiechnęła się uroczo.
- Oczywiście. - SS-man przechylił się przez biurko i podał jej ogień. Ewa zaciągnęła się z lubością, lecz chwilę potem i tak zgasiła papierosa.

Pogrzebała trochę w torebce i wyciągnęła papiery, które podarował jej Walter. Potwierdzenie jej narodowości niemieckiej było elegancko złożone w okładkę jej paszportu. Poczekała chwilę, dając czas mężczyźnie na ich przeglądniecie.
- Jestem tutaj w związku z wojskowym rozkazem, jaki dostałam od SS w Berlinie. Poproszono mnie o stawienie się na Mainland na Szetlandach. Mam tam pomóc w badaniach prowadzonych przez nasze wojsko, nie wiem jeszcze dokładnie, o jakie badania chodzi. W pracy naukowej zajmowałam się teorią cieczy, więc domyślam się że... ale - Ewa machnęła delikatnie ręką - tego dowiem sie na miejscu. W każdym razie wiem, ze powinnam zgłosić sie tutaj po Ausfahrtbefehl. Mam zamiar kupić bilet prosto z Londynu do Thorso, a dalej udać sie jednym z naszych promów. To moja pierwsza tak długa samotna podróż i jestem nią nieco zdenerwowana. Liczę więc na pomoc z Pana strony. - Ewa uśmiechnęła się słodko, w duchu wyzywając samą siebie za głupotę. Może ta Else już gdzieś wyjeżdżała, a oni o tym wiedzą? Skąd może wiedzieć? Na szczęście samotnie podróżujące panie profesor fizyki nie zdarzały się zbyt często. tak czy inaczej, powinna mniej kłapać dziobem.
Sięgnęła po ciastko i spełniła swoje marzenie, popijając je ciepłą, parującą kawą.
 
__________________
Oto tańczę na Twoim grobie;
Ty, który wyzwałeś mnie od Aniołów...
Geisha jest offline