Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-01-2008, 23:02   #22
Latilen
 
Latilen's Avatar
 
Reputacja: 1 Latilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodze
Fede pewnie by się zaczerwieniła aż po czubki uszu i chciała schować gdzieś w najgłębszym kącie pokoju, słysząc słowa Eugene. Ale ciepłe promienie słoneczne padające na jej skórę, ta całkowita cisza i pustka zza progiem (i czystość), jakby nowy, wspaniały świat... Aż jej ciarki przeszły po plecach. Uśmiechnęła się do Eugene, od razu spuszczając wzrok na podłogę. Zresztą, skoro Lin może być odważna, to i Fede może. Weszła za pozostałą dwójką do pokoju.
- To chodźmy. - rzuciła cicho za siebie.
Szła wzdłuż ściany, sunąc po niej palcami lewej dłoni. Skierowała się do okna. Koło zasłonki na chwilę przystanęła. Nieświadomie, przytuliła mocniej do siebie pergamin i amulet, pozwalając słońcu ogrzać trochę jej skórę. "Jakie to straszne..." Straszne? Straszne => Strach => Wielki Strach => Panika. Panicznie poszukała czegokolwiek, na czym mogłaby się skupić. Lin i Eugene zainteresowali się szafą.
- I co tam macie? - skierowała pytanie w ich kierunku, starając się patrzeć na TYLKO na ich ramiona. Sama podeszła do drugich drzwi, klęknęła i zajrzała przez dziurkę od klucza. Wolała już być zbyt ciekawa niż zbyt przerażona.
 
__________________
"Women and cats will do as they please, and men and dogs should relax and get used to the idea."
Robert A. Heinlein

Ostatnio edytowane przez Latilen : 18-01-2008 o 19:02.
Latilen jest offline