Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2008, 13:36   #100
Junior
 
Junior's Avatar
 
Reputacja: 1 Junior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputacjęJunior ma wspaniałą reputację
Marek z uśmiechem i nie skrywaną fascynacją wpatrywał się w Tibę.
- Ładnie powiedziane. Choć gdybym to ja stwierdził pewnie uznano by to za przejaw patosu – zaśmiał się swobodnie. – Szefie, przy takim wsparciu na pewno dasz sobie radę. Ale tak na wszelki wypadek i co bym mógł być świadkiem wszystkich zdarzeń, pójdę z wami. Tylko malutka prośba. Nie przesadzajmy z lista dialogową.

Ahroun podążył za dwójką Garou. Odruchowo wchodząc do środka strzepnął resztki wyimaginowanego brudu z nogawek i poprawił kurtkę. Jak na istotę która przed chwilą była kilku-metrową bestią, wyglądał nieskazitelnie poprawiając ubiór i fryzurę.

Dobry nastrój szybko jednak zniknął kiedy wewnątrz powitały ich ślady krwi. Wspomnienie niedawnej kaźni.
– A imię jej ciemność… – Szept zmącił ciszę.
Marek znów spojrzał na Tibę zdziwiony. Chwilę nie zwracał uwagi na nic innego wpatrują się w Tibe, tak jakby widział ją pierwszy raz w życiu.
 
__________________
To nie lada sztuka pobudzać ludzkie emocje pocierając końskim włosiem po baraniej kiszce.
Junior jest offline