Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2008, 22:29   #98
Scarlet
 
Reputacja: 1 Scarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemu
Calien uśmiechnęła się szeroko i zeskoczyła z konia. Szybkim krokiem podeszła w stronę kobiety. Przytuliła ją mocno.

- Witaj Janno. Bardzo się cieszę, że wyszłaś nam na przeciw. Jak zwykle piękna i nienaganna prezencja- rzuciła lekko zazdrosne spojrzenie.- Nie wiem jak ty to robisz, że każdego potrafisz sprowadzić na ziemię.- spojrzała się na dziesiętnika chichocząc delikatnie-Chodźmy czym prędzej do arcymaga. Mieliśmy małe problemy w drodze. O wszystkim opowiem Ci na spokojnie, przy kubku grzanego wina.

Calien chwyciła lejce i poczęła prowadzić konia, idąc obok kobiety. Tak uradowała się ze spotkania z przyjaciółką, iż zapomniała o towarzyszach. Zatrzymała się na chwilę i zwróciła w stronę drużyny.

-Oj...ale jestem roztargniona. Pozwól, że przedstwię Ci moich zacnych kompanów.


Wskazując ręką na każdego z towarzyszy wymieniała jego imię.

-Ten młody mężczyzna, lekko poturbowany w czasie podróży to Felix,
nasz tymczasowy woźnica to Joachim, drugi, który powozi to Wolfgang, nasz zielarz i nie tylko,a ten mężczyzna to Andres. Mniemam, iż pochodzi z Tilei.
 
__________________
Didn't you read the tale Where happily ever after was to kiss a frog? Don't you know this tale In which all I ever wanted I'll never have For who could ever learn to love a beast?

Ostatnio edytowane przez Scarlet : 18-01-2008 o 22:34.
Scarlet jest offline