Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2008, 23:51   #103
DrHyde
 
DrHyde's Avatar
 
Reputacja: 1 DrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłość


Janna popatrzyła na wszystkich po kolei i z uśmiechem na twarzy powiedziała:

-Witam panów. Jestem Janna Eberhauer-zastępca Arcymaga Middenheim Herr Albrechta Helsehera. Miło was poznać. Oczywiście Albrecht czeka na dostawę, więc musimy sie spieszyć.

Spojrzała na wyczyn Felixa i pokiwała głową.

-Niech Pan tak nie skacze, bo można upaść i stracić głowę dla kogoś. Ruszajmy bo się ściemnia.



Słońce utonęło za lasem Laurelorn, ustępując miejsca dwu księżycom. Latarnie w
mieście oświetlały główne ulice. Wozy z ładunkiem dla Arcymaga ruszyły w górę miasta. Dojechawszy do pomnika jakiegoś mężczyzny ze szczurami, skręcili w lewo kierując się w stronę parku. Po lewej minęli potężny, biały zamek. Jak sie dowiedzieli od Janny, jest to światynia Ulryka. Tłok w mieście o tej porze dnia był niewielki. Tylko przemierzający ulice zbłądzeni wędrowcy i pędzące dorożki. Zorientowali się, że im wyżej się przemieszczają, tym chłodniej się robi. Gdy minęli park okolica jak gdyby zrobiła się bardziej przyjazna. Budynki zachowane w lepszym stanie, czyściej na ulicach i jakoś ciszej.







Skierowali sie w północno-wschodnia część miasta. Z oddali dostrzegli w górze dzielnice szlachty i górujący nad wszystkim Pałac Grafa. Wjechali w wąską alejkę. Budynki w alejce wyglądały inaczej niż reszta. Dobudowane wieżyczki obserwacyjne,abstrakcja w zdobieniach, wręcz groteska, małe domki z szyldami w języku uczonych. Niesforna cisza zapanowała wokół nich. Po ulicy przebiegł czarny kot. Na samym końcu dostrzegli budynek-mały zamek z 4 basztami.



-Oto jesteśmy. -Odezwała się Janna.Wyciągnęła klucze. -To klucze do tamtego domku. -Wskazała na prawo od zamku, na mały domek. -Tam przenocujecie Panowie. Rano dostaniecie śniadanie i zapłatę za usługi. Calien dobrej nocy życzę. Posprzątałam twój domek przed twoim przyjazdem, więc możesz spać we własnym. Dobranoc Panowie.
 

Ostatnio edytowane przez DrHyde : 22-01-2008 o 21:22.
DrHyde jest offline