Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2008, 01:23   #14
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Bacznie przyglądam się wszystkim pozostałym ochotnikom do tej samobójczej misji. (prosiłbym was o opisy. Ukłon za opis w stronę Ragnaaka) Nie to, żebym był jakoś specjalnie zainteresowany tymi ludźmi, choć swoją drogą samotna laska i ćpun w garniaku zmuszają do głębszego zainteresowania, ale warto jest wiedzieć z kim się pracuje nawet na krótką metę.
Gdy Reyland kończy zabieram głos:

- Nazywam się Vestin. Matka nie przekazała mi nazwiska więc nie pytajcie, bo nie znam. Reyland ma rację koleżanko. Strzelba zda ci się psu na budę. I to dosłownie. Niestety nie umiem posługiwać się karabinami. Natomiast mogę was połatać do kupy jak ktoś oberwie, oraz w razie konieczności całkiem dobrze strzelam z krótkich gnatów. Do tej misji przydałaby mi się dodatkowa apteczka na wszelki wypadek, zawierająca bandaże, wosk, ze 2 odtrutki uniwersalne, antyseptyki i, choć wątpie w dostępność, antybiotyk. Ponadto 200 dolców to troszkę mało jak na zadanie od wyniku którego zależą losy miasta, hmm?

Vestin to przeciętnego wzrostu mężczyzna o nieco nierównym kroku i podkrążonych oczach wskazujących na typowy objaw nadużycia alkoholowego. Dwudniowy, ciemny zarost bezskutecznie próbuje przykryć zdobiącą lewą stronę szyi brzydką bliznę. Nienaturalnie jasnymi oczami, rzuca otoczeniu znudzone spojrzenie. Spod połów rozpiętej kurtki skórzanej, która swoje lata świetności ma już dawno za sobą, wyraźnie widać luźno zawieszoną na piersi kaburę chowającą rewolwer. Czarne łaty naszyte na łokcie i ramiona, oraz liczne ślady nacięć świadczą o dość długiej i awanturniczej historii posiadacza. W kontraście pozostaje płowa lniana koszula, której nie można zarzucić braku czystości. Dodatkowo nosi ciemnogranatowe spodnie z grubego dżinsu i wysokie zapinane za kostką buty.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline