Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Postapokalipsa > Archiwum sesji z działu Postapokalipsa
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18-01-2008, 16:10   #11
 
Quebe's Avatar
 
Reputacja: 1 Quebe ma wyłączoną reputację
Godzina 18.00
U burmistrza...

Michael Friedman
Sagon
Emma Thompson
Reyland Nordde Salivas
Vestin

Burmistrz: Pięciu ? no nic ...
Słuchajcie Plan jest taki jutro o 5 rano zaatakujecie na farme od północy są tam drzewa więc łatwo będzie podejść ... to jest nasza propozycja, niestety jedyna która umożliwi tak bliskie podejście.
Przed wami będzie długi budynek mieszkalny, przed tym budynkiem jest parking, na nim 2 złomy i kilka beczek na placu biegają wilki ważne jest aby w pierwszej kolejności zastrzelić lidera stada. Zaraz obok Budynku mieszkalnego jest długa stodoła. Ilość władców zwierząt jest nie znana ale liczymy około 5. Wstajecie o 4 rano jeden ze strażników was obudzi - Tommy [wskazuje na osobnika przy drzwiach który wygląda jak ochroniarz konwoju z czasów przed wojennych. Na sobie ma kamizelkę taktyczną, czarne bojówki i Glocka na którym spoczywa jego ręka ... ]
Dziś przenocujecie w ratuszu, nie możemy pozwolić aby coś poszło nie tak.
Teraz chce się dowiedzieć co potraficie w czym się specjalizujecie jaką macie broń co potrzebujecie ...
 
__________________
Z nadzieją na najlepsze, przygotowani na najgorsze.

Ostatnio edytowane przez Quebe : 18-01-2008 o 16:16. Powód: kosmetyczne zmiany
Quebe jest offline  
Stary 18-01-2008, 19:06   #12
 
grabi's Avatar
 
Reputacja: 1 grabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwu
Pobrzebna będzie jakaś strzelba, w przeciwnym razie nie ustrzelimy przywódcy stada odpowiednio wcześnie i nie dobiegniemy do budynku, gdzie pistolety będą bardziej skuteczne.
-Chłopaki jaką macie broń? Bo potrzebna nam będzie strzelba, by z odpowiedniej odległości ustrzelić przywódcę stada wilków. Przydałby się jeszcze jakiś granat jeśli macie, no i jakieś medykamenty, chodź miejmy nadzieję, że to ostatnie nie będzie nam potrzebne. - odpowiedziałam. -Natomiast co do mojej specjalności to z całą pewnością nie jest nią walka, lecz całkiem dobrze radzę sobie z pistoletami.
 

Ostatnio edytowane przez grabi : 18-01-2008 o 21:34.
grabi jest offline  
Stary 18-01-2008, 23:46   #13
 
Ragnaak's Avatar
 
Reputacja: 1 Ragnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwu
- potrafię posługiwać się karabinami więc jeśli takowy mi dacie to postaram się lidera zdjąć w miarę wcześniej i z dużo większej odległości. Chciałbym droga pani zauważyć, że pistolet ma większy zasięg niż strzelba. Strzelba robi wielki huk i bum i za jednym zamachem powala wielu. Niestety jej skuteczność, a właściwie zasięg jest niewielki. Jeśli chodzi o wyposażenie ... to co widać.

Ubrany jestem w czarny strój motocyklisty, buty wojskowe, rękawice skórzane czarne. Na to wszystko założone są szelki z kabura a w niej colt 1911. Przy pasie widać mi nóż. Resztę ekwipunku odłożyłem w koncie gdy wchodziłem do pomieszczenia w którym przebywa burmistrz

- więc jak będzie drogi burmistrzu? Dostanę karabin, a jeszcze lepiej jakby to była broń z lunetą ...

Spojrzałem po wszystkich po czym dodałem :
- A tak w ogóle panowie i pani (puściłem oczko oraz lekko się uśmiechnąłem. Dawno już nie widziałem tak atrakcyjnej kobiety) nazywam sie Reyland NorddeSalivas, ale mówcie mi Reyland.
 
__________________
Miarą sukcesu jest krew : twoja lub wroga !!!
Ragnaak jest offline  
Stary 19-01-2008, 01:23   #14
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Bacznie przyglądam się wszystkim pozostałym ochotnikom do tej samobójczej misji. (prosiłbym was o opisy. Ukłon za opis w stronę Ragnaaka) Nie to, żebym był jakoś specjalnie zainteresowany tymi ludźmi, choć swoją drogą samotna laska i ćpun w garniaku zmuszają do głębszego zainteresowania, ale warto jest wiedzieć z kim się pracuje nawet na krótką metę.
Gdy Reyland kończy zabieram głos:

- Nazywam się Vestin. Matka nie przekazała mi nazwiska więc nie pytajcie, bo nie znam. Reyland ma rację koleżanko. Strzelba zda ci się psu na budę. I to dosłownie. Niestety nie umiem posługiwać się karabinami. Natomiast mogę was połatać do kupy jak ktoś oberwie, oraz w razie konieczności całkiem dobrze strzelam z krótkich gnatów. Do tej misji przydałaby mi się dodatkowa apteczka na wszelki wypadek, zawierająca bandaże, wosk, ze 2 odtrutki uniwersalne, antyseptyki i, choć wątpie w dostępność, antybiotyk. Ponadto 200 dolców to troszkę mało jak na zadanie od wyniku którego zależą losy miasta, hmm?

Vestin to przeciętnego wzrostu mężczyzna o nieco nierównym kroku i podkrążonych oczach wskazujących na typowy objaw nadużycia alkoholowego. Dwudniowy, ciemny zarost bezskutecznie próbuje przykryć zdobiącą lewą stronę szyi brzydką bliznę. Nienaturalnie jasnymi oczami, rzuca otoczeniu znudzone spojrzenie. Spod połów rozpiętej kurtki skórzanej, która swoje lata świetności ma już dawno za sobą, wyraźnie widać luźno zawieszoną na piersi kaburę chowającą rewolwer. Czarne łaty naszyte na łokcie i ramiona, oraz liczne ślady nacięć świadczą o dość długiej i awanturniczej historii posiadacza. W kontraście pozostaje płowa lniana koszula, której nie można zarzucić braku czystości. Dodatkowo nosi ciemnogranatowe spodnie z grubego dżinsu i wysokie zapinane za kostką buty.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline  
Stary 19-01-2008, 07:53   #15
 
Sagon's Avatar
 
Reputacja: 1 Sagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie coś
Na mnie mama mówi Sagon.

Stoję sobie bliżej wyjścia, nie wychylam sie przed grupę. Twarz chowam w cieniu kapelusza, z dużym rondem. Na sobie mam płaszcz, już trochę znoszony i ze śladami pustyni, ale jeszcze w jednym kawałku. Z ramienia zwisa mi torba sportowa.

O mnie można powiedzieć, że jestem kolegą po fachu pana medyka, ale mamy trochę innego rodzaju pacjentów.- spoglądam w stronę kolegi lekarza-Lubie zabawę z techniką. Jak wam się zatnie broń albo nie poradzicie sobie z jakimś zamkiem to wołajcie mnie.
Z broni to nie mam większych wymagań. Ważne żeby mnie utrzymała przy życiu i nie zawiodła w trudnej sytuacji. Na misję zabrałbym najchętniej Garand'a z amunicją. Do tego trochę stim'ów, i oczywiście jakąś osłonę na klatę, bo z tymi Władcami to różnie bywa.
 
__________________
Jeśli coś musisz zrobić to to zrób a nie gadaj o tym
Sagon jest offline  
Stary 19-01-2008, 10:52   #16
 
grabi's Avatar
 
Reputacja: 1 grabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwu
[Emma jest wysoką szatynką, o krótkich, lekko pofalowanych włosach. Często wykorzystuje swoje powabne kształty, by nieco zmiękczyć innych. Ubrana w czarny, skórzany kombinezon, podkreślający jej figurę, na szyi nosi naszyjnik z zębów gekona. Nosi także okulary przeciwsłoneczne.]
-To było trochę niegrzeczne z mojej strony... mam na imię Emma. Natomiast co do strzelby, to chodziło mi o strzelbę myśliwską, a nie o zwykłą dwururkę.
 
grabi jest offline  
Stary 19-01-2008, 12:33   #17
 
Quebe's Avatar
 
Reputacja: 1 Quebe ma wyłączoną reputację
Godzina 19.00
U Burmistrza [przepraszam że dopiero teraz daje opis: Starszy mężczyzna około 60 lat lekki zarost już posiwiały co dodaje mu autorytetu, mówi do was ciepłym, grubym i spokojnym głosem]

Burmistrz: Mamy tutaj M1 Grand. Jedyna chyba broń długa w tym mieście nie licząc obrzyna którego ma barman ...
[Mężczyzna otwiera starą pancerną szafę i wyciąga jeszcze bardziej starego M1 ... na którego widok którego Sagonowi opadają ręce i właśnie dochodzi do niego że jeśli ta broń ma jutro być użyta to on nie zmruży oka przez noc.]

Burmistrz: Do tego apteczka i zestaw pourazowy, dla każdego po 2 Stimpaki i paczka amunicji po amunicje zgłoście się do ...

W tym momencie do ratusza wpada zadyszany strażnik.
Strażnik: Morderstwo ! ktoś zabił Rayana [Handlarza] I zgarnął prawie cały jego sprzęt !

Burmistrz: Co !?
Na twarzy starszego człowieka pojawiło się ogromne rozgoryczenie i gniew.
Zaraz za duzo tego ... plan, rozplanować ...

Burmistrz szepcząc pod nosem wychodzi do swojego gabinetu.
Donośny głos woła Strażnika i drzwi zamykają się zaraz po jego wejściu, po 5 minutach wychodzą oboje ...

Burmistrz: Przepraszam ale jak państwo słyszeli mamy nagły wypadek, w planach nic się nie zmienia jednak zaraz po akcji rozpocznie się dochodzenie i będę zmuszony zatrzymać państwa na około tydzień do wyjaśnienia sprawy, za wami są przygotowane 3 pokoje 3 osobowe jeden oddzielny dla pani... Przypomnę, że strażnik obudzi was o 4 aha amunicji nie będzie ... wszystko zrekompensujemy po akcji
Burmistrz wychodzi ...

Strażnik wręcza każdemu po 2 Stimpaki, Vestinowi Zestaw pourazowy + apteczkę. Na stole obok M1 Grant kładzie paczkę naboi 100 sztuk z opisem 30.06
 
__________________
Z nadzieją na najlepsze, przygotowani na najgorsze.

Ostatnio edytowane przez Quebe : 19-01-2008 o 12:36. Powód: zmiany stylistyczne ...
Quebe jest offline  
Stary 19-01-2008, 13:24   #18
 
Ragnaak's Avatar
 
Reputacja: 1 Ragnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwu
Tak w ogóle mam około 178cm wzrostu, sylwetka wysportowana, waga odpowiednia, żadnego przepakowania bo "sterydziarzem" nie jestem. Blizna przechodząca przez lewą brew i oko, które na szczęście nie zostało uszkodzone. na szyi wiać kawałek jakiegoś tatuażu, ale ciężko powiedzieć co to jest ponieważ reszta jest pod czarnym strojem. Z twarzy ciężko cokolwiek wywnioskować ponieważ wyglądam na faceta poważnego i raczej nie okazującego uczuć. Na widok M1 oraz miny Sagona mogę wywnioskować, że nie jest w najlepszym stanie.

- Jeśli nie macie nic przeciwko ja bym wziął ten karabinek ponieważ wiem jak się tym posługiwać.

Spojrzałem na Sagona dodając :
- Jesteś w stanie coś z tym zrobić bo po twojej minie widzę, że prędzej obsługujący tą broń sobie coś zrobi niż wrogowi.

*****

Gdy wchodzi strażnik i mówi o morderstwie to niezbyt tym sie przejąłem. Nie dlatego, że mi go nie szkoda - tego zamordowanego, ale dla tego, że co dzień ktoś ginie przez przypadek, przez to że był w nie właściwym miejscu i czasie lub po prostu selekcja naturalna spowodowana różnymi czynnikami. Poza tym nie znałem tego gościa, nie był z nikim z rodziny ani z mojej paczki czy drużyny, która prawdopodobnie niedługo będę miał. Ale to się okaże czy reszta (spojrzałem po wszystkich) będzie myśleć tylko o sobie czy jednak jakaś wieź utworzy sie między nami. Wszystko to się okaże w swoim czasie.

- Wychodzi na to, że to będzie trochę więcej kosztować niż 200$. Bo nie wiem jak reszta, ale mój czas kosztuję i siedzieć po akcji bez czynnie nie zamierzam chyba, że zostanie mi zapłacone. Nawet z chęcią mogę wsiąść udział w dochodzeniu. Oczywiście za odpowiednią kwotę. Jestem najemnikiem,a moje usługi kosztują ... aaaa ... drogi burmistrzu. Kolega ma rację co do zagrożenia. 200$ to za mało tym bardziej, że sprzęt tez nam kiepski dajesz. Moja propozycja jest następująca. 300$ ca uratowanie miasta + 100$ za siedzenie bez czynnie na dupie kiedy to nie będziemy mogli nigdzie się ruszyć. Ewentualnie +150$ i pomagam w dochodzeniu. Więc 400 - 450$ będzie burmistrza to kosztować. Jestem człowiekiem interesu i szanuje swoje życie ... Przypuszczam, że jeśli odmówię to reszcie w 4 nie będzie się za bardzo uśmiechać iść na Władców. Tym bardziej, że jeden osobnik ma spore wątpliwości ( w tym momencie spojrzałem na Vestina)
 
__________________
Miarą sukcesu jest krew : twoja lub wroga !!!
Ragnaak jest offline  
Stary 19-01-2008, 18:05   #19
 
Sagon's Avatar
 
Reputacja: 1 Sagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie cośSagon ma w sobie coś
Na widok M1 oczka mi się zaświeciły, po czym zgasły jak świeczki na torcie od podmuchu solenizanta.
"Jasna...!"-myślę sobie-"To ja proszę o karabin, z którego można strzelać, a ten daje mi coś co od wyjścia z fabryki nie słyszało o czyszczeniu. No nic, jeśli nic nie jest pordzewiałe to kropelka oleju, szczotka i powinno działać. Przynajmniej kule powinny wylatywać właściwą stroną."

Podchodzę do stołu i podnoszę M1'kę. Oglądam i oceniam stan techniczny. No na szczęście nie jest tak źle, chociaż czasu się trochę spędzi przy tym.

- Reyland, jeśli chcesz go to bierz. Ale najpierw będę musiał się nim zająć.

No dobra, wszyscy mają z czego strzelać, tylko ja będę stał z tyłu i czekał, aż mnie który władca znajdzie... Chwila! Przecież....

Uśmiech na twarzy. Widzicie, że to nie jest zwykły uśmiech, kiedy się mówi komuś 'dzień dobry'. Coś się kryje pod tą miną... Rzucam M1 z powrotem na blat. Wybiegam z ratusza i pędzę do baru.

Wpadam do baru i podchodzę do barmana:
- Kierowniku, jest interes do ubicia.
 
__________________
Jeśli coś musisz zrobić to to zrób a nie gadaj o tym

Ostatnio edytowane przez Sagon : 19-01-2008 o 18:07.
Sagon jest offline  
Stary 19-01-2008, 18:57   #20
 
grabi's Avatar
 
Reputacja: 1 grabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwu
Stimpaki zawsze się przydadzą. Niech lepiej leżą wygodnie w torbie i nigdy nie będą użyte. Natomiast karabin? Na pierwszy rzut oka widać, że jest w kiepskim stanie. Jeśli jednak da się go wyczyścić, to może się na coś przydać. Sama wolę pistolety, więc się nie pcham, tym bardziej do takiego złomu.
Natomiast co do zabójstwa Henrego, ciekawe kto to zrobił. Na pewno motywem była chęć wzbogacenia się. W końcu bycie handlarzem jest chyba bardziej niebezpieczne, niż bycie samemu w jaskini pełnej skorpionów. Nie powinni mnie raczej podejrzewać, tylko dlatego, że przyszłam tam na wymianę. A może jednak tak. Przecież tydzień czasu na śledztwo, to wystarczający okres czasu, by zwalić winę na podróżnego.
Co ten sie chce targować z burmistrzem w takiej chwili. Założę się, że nawet jeśli to słyszał, to uda, że niedosłyszał.
 
grabi jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:59.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172