Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2008, 08:49   #123
dreamwalker
 
dreamwalker's Avatar
 
Reputacja: 1 dreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetny
Karris Quint
- Ty też pokusiłaś się pewną nadinterpretację mojej wypowiedzi, ale ... niech będzie. Pójdę z Wami. Choćby dlatego, żeby upewnić się czy nie czai się tam jakieś zło. - kapłan zawiesił głos i zamylił się, po tym jak Alisha skosztowała przepalanki Heregald, do niego potrzedł kapłan, również aby się poczęstować.
Na twarzy kapłana wykwitły rumieńce, ale on sam nie dał po sobie innego znaku działania napoju. Cóż, miał chłopski żołądek, jego ojciec pijał i z krasnoludami.
- Dobra przepalanka - powiedział Karris jeszcze lekko osłabionym alkoholem głosem, po czym odchrząknął i dodał - mam dla Ciebie pierścień - powiedział wręczając nowemu jeden z dwóch pierścieni, które dostał od Alishy - przez jedną minutę ochroni Cię przed wszystkimi żywiołami. Nie wkładaj go na razie na palec.
Widząc, że towarzysze chcą już ruszać, kapłan obejrzał się wspowrotem w strone reszty, potem stanął tak, aby widzieli go wszyscy.
- Jak zamierzamy się tam dostać? Czy mamy jakieś zapasy? Trzeba by było kupić kilka rzeczy, choć zapewne tu nie kupi się wszystkiego, co potrzebujemy. I pozostaje jeszcze kwestia tych monet. Co o nich powiesz czarodziejko? - Karris skierował pytający wzrok na Alishę, jednocześnie wyjmując z kieszeni monetę z sukkubem - dostałem to. Właściwie to leżało to na moim łóżku, gdy wczoraj poszedłem do pokoju. Prezenciki w podobnym stylu dostała reszta drużyny.
 
__________________
Światło dzieli od ciemności
Czasem tylko mały krok -
Wskazać można tych z jasności,
Innych nadal skrywa mrok.
dreamwalker jest offline