Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2008, 10:12   #107
Maciass0
 
Maciass0's Avatar
 
Reputacja: 1 Maciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłośćMaciass0 ma wspaniałą przyszłość
Muszę udać się do świątyni Ulryka, pomodlić się za rodzinę....... Mhmm, dziwna jest ta kobieta, nie ufam jej, trzeba na nią uważać, a Calien robi się zbyt miła... i myśli że.....

Przechodząc obok świątyni Ulryka, Wolfgang odmówił tradycyjną krótką modlitwę. Lekko uśmiechnął się, dawno nie oddawał hołdu swemu Bogu. Gdy przechodzili w stronę dzielnicy uczonych, Wolfgang milczał, chciał bardzo szybko odpocząć po podróży.

Gdy dostali klucze, a Janna odeszła, Wolfgang obejrzał się za nią.
Ciekawe ile lat zatuszowała magią, jestem pewny że ma koło 60
Skrzywił się i z niewyraźną miną odwrócił się w stronę domku. Ruszył, rozglądając się na boki. Podziwiał domy, ogrody, faunę.
W pewnym momencie zobaczył pewną rodzinę, matkę z ojcem oraz synem. Przypomniał mu się jego świat, sprzed kilku lat.
Ehhhh... spokój i nowe życie......

Calien też odeszła do swojego domku. Rzucił za nią.
Dobranoc, Calien......
Po chwili.
Ufff, wreszcie odpoczynek, no panowie wchodzimy, obejrzymy sobie dom
 
Maciass0 jest offline