Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2008, 16:37   #112
Scarlet
 
Reputacja: 1 Scarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemu
Calien przebudziła się gwałtownie. Jej serce kołatało tak silnie, jakby jakaś nieznana siła waliła w nie niewidzialnymi pięściami. Dreszcz przeszedł ją po całym ciele.

Co za koszmar...Pierwszy raz w życiu miałam tak realistyczny sen...Nie rozumiem...Kim była ta postać?Skrzydlata dama...I nagle ta trawa skąpana we krwi, i cmentarz...wszystko jakby wyrwane z kontekstu... I kim był On okryty tym cieniem...

Calien jak by nie przytomna, rozmyślała nad dziwnym snem, który zakłócił jej odpoczynek. Nagle ożywiła się, wstała szybko z łoża i zmierzyła w kierunku szafy.

O takich sprawach trzeb porozmawiać z Morytami...W końcu to oni służą władcy snów i życia po życiu.


Dziewczyna, wyjęła z szafy swoją ulubioną sukienkę w odcieniach zieleni. Rozczesała włosy, użyła pachnidła o zapachu świeżej trawy z odrobiną wanilii i tak gotowa opuściła dom kierując się do domu Janny. Z uśmiechem na twarzy witała przechodniów.
 
__________________
Didn't you read the tale Where happily ever after was to kiss a frog? Don't you know this tale In which all I ever wanted I'll never have For who could ever learn to love a beast?

Ostatnio edytowane przez Scarlet : 19-01-2008 o 16:46.
Scarlet jest offline