Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2008, 20:07   #127
DrHyde
 
DrHyde's Avatar
 
Reputacja: 1 DrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłość
Dwóch strażników miejskich nagle pojawiło się przy drzwiach, w momencie gdy Calien i Joachim mieli wychodzić. Popatrzyli na ciało leżące na podłodze, przykryte płótnem. Następnie ze zdziwieniem wymalowanym na twarzy, spojrzeli na Calien. Jeden z nich się odezwał:

-Dzień dobry panienko Hazant. Niecodzienny widok nieprawdaż? Co robią te zwłoki na podłodze? W dodatku w domu Janny Eberhauer.

* * *

Adepci popatrzeli bo sobie ze strachem w oczach. W końcu jeden z nich wydusił z siebie:

-Ja...ja....mhm....yyy...To nie tak jak myślicie. Wszystko powiem. Wczoraj wieczorem w parku spotkaliśmy takiego śmiesznego faceta. Zapytał nas czy uczymy się na wydziale magii. Ja na to, że tak. On się pyta czy tradycja ognia.
To my mówimy, tak tradycja ognia. Dał nam jakiś proszek i powiedział, że powoduje długi sen. Zasugerował, że możemy go użyć na jakimś wrednym magistrze.


-Nie na jakimś tylko na tej jędzy Eberhauer! -Krzyknął ten obok.

-Masz racje. -Podjął z powrotem pierwszy. -I poszedł sobie. Pomyśleliśmy, że to nie głupi pomysł. Plan był jasny. Janna otwiera drzwi, my jej w twarz i w długom, ale otworzył ten brzydal. Spanikowałem i dmuchnąłem mu w twarz. Ja przepraszam...Facet pośpi do jutra i się obudzi.
 
DrHyde jest offline