Proste czynności...
__________________________________________________ _____________
Eugene i
Lin stali na przeciwko szafy. Prostej, drewnianej, trzydrzwiowej szafy. Niewyróżniającej się niczym szczególnym. Mężczyzna otworzył na oścież skrzydła drzwi.
Ich oczom ukazało się wnętrze umeblowane półkami i wieszakami. Na każdej półce leżały poskładane spodnie i koszule. Osobno leżała bielizna. Na każdym wieszaku wisiały płaszcze, marynarki i sukienki. Na dnie szafy stały w równym rządku pary butów a na najwyższej półce leżały damskie i męskie kapelusze. Wszystko w dobrym kroju, uszyte z prostotą ale dobrze i dobrane kolorystycznie.
Załącznik 469 Fede klęcząc przy drzwiach czuła spojrzenia jakie się na nią kierowały, słyszała szelest kroków w pokoju. Ciche skrzypnięcie drzwi szafy.
Dziewczyna przez dziurkę od klucza widziała korytarz. Drewniane drzwi po obu stronach, żółte światła z kinkietów, okno na końcu. Na ścianach drewniana boazeria i tapeta.
Załącznik 468 Michael podszedł do okna. Rozsunął firanki i spojrzał na zalane słońcem miasto. Nie zauważył nic innego niż Eugene wcześniej. Ta sama pusta ulica, te same chodniki i domy. Te same jaskółki i wróble. Ciche, leniwe popołudnie w średnim miasteczku., mar