Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2008, 21:32   #6
Johan Watherman
Moderator
 
Johan Watherman's Avatar
 
Reputacja: 1 Johan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputację
Jon również zaczajony mierzył przez celownik do oficera. Szukał jakiegoś miejsca gdzie mógłby oddać strzał. I znalazł, jedna noga wystawała spoza osłony pojazdu. Nie czekał, oddał strzał w kostkę żołnierza. Pocisk dużego kalibru przeszył ja na wylot. Oficer zawył z bólu i najwidoczniej przewrócił się. Na to Jon czekał, pościł broń i prawą ręką dał sygnał Christianusowi do natarcia. Po chwili Combat 125 bez jednego członka wraz z nieprzytomnym z bólu i uderzenia kolbą karabiny oficerem znajdował się w bojowe korwecie. Wystartowali. Zmęczony kazał dwom ludziom zając się oficerem żeby się nie wykrwawił poczym zwrócił się do Christianusa:
-Niech mnie diabli jeśli teraz zginiemy ale przeleć się w pobliżu w poszukiwaniu tego narwańca.
 
__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.

Ostatnio edytowane przez Johan Watherman : 20-01-2008 o 13:57.
Johan Watherman jest teraz online