Nie moje, czytałem gdzieś o tym:
Pułapka polega na zamknięciu w wąskim korytarzu obu przejść. Ściany zamykające wejście powoli się zbliżają do graczy. Gdy sytułacja bedzie już beznajdziejna, w ścianie otworzy sie przejście do małego pokoju. Gdy wejdą do środka, przejście się zamknie i jednocześnie otwiera się podłoga. Gracze są zmuszeni klejno schodzić niżej by trafić na kamienny postument. W chwili gdy stanie na nim odpowiednia ilość osób, ze ścian wyjdą ostrza a na ścianie naprzeciwległej do przejścia zaświecą się runy. Wystarczy tylko dotknąć je w odpowiedniej kolejności. Żeby wyjść z tej pułapku trzeba albo znać kod, albo najprościej, zostać w pierwszym korytarzu, bo kamienie nie dochodzą do konca[tzn nie zetkną sie]. Jak Gracze obejdą pułapke, to już wasz interes :P
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych.
Uuuk. |