Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2008, 22:26   #21
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
John po chwili zastanowienia odparł:
-Grzmot, to by pasowało. Myślę raczej nad jakimiś malunkami, trzeba zakryć jakoś te wojskowe oznaczenia...
- Grzmot, co? Hmm...Co kto woli. Latający Kurczak ma w sobie poezję.- rzekł Fox, wykrzywiając twarz w cynicznym uśmieszku.
Kiedy to powiedział usiadł na jeden z mniejszych kupek gruzu i zaczął czyścić broń. W przerwie powiedział:
-Macie dwie godziny wolnego! Kto ma coś do mnie to mówić. Potem się naradzimy w sprawie pomocy „damie”
Fox jakoś nie miał ochoty pytać o szczególy, zostawił to na naradę. Wygrzebawszy ,ze stosów gruzu, metalową ramę po wojskowym krześlę, naciągnął na nią poncho. Po czym usiadł i zaczął jeść zdobyczną rację żywnościową na prowizorycznym siedzisku.
Po chwili rzekł.- Ty na serio chcesz lecieć na misję, zaraz po tym jak gwizdnąłeś korwetę i wiedząc, że będą jej szukać?
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.
abishai jest offline