W sumie szkoda, niby miała być sesja otwarta która ma mieć jakoby większe tępo od zwykłej przy zachowaniu również większej liczby grających. Teraz wyszło nam coś na kształt zwykłej sesji od której się różni tylko szczegółami technicznymi. Zresztą na upartego można pisać dłuższe posty zamykając w nich np. dwa działania, czyli po mojemu ograniczenie niezbyt. To gracze powinni czuć kiedy muszą przystopować np. odbijanie korwety, nie opisałem od razu o czekałem na reakcje mistrza gry który mógł stwierdzić że jednak nie duda się jej nam odbić.
Co zaś ograniczenia post/dzień nasuwa mi się jeszcze jedno stwierdzenie. Piszemy post na dzień (no chyba że dialogi) i nawet jeśli mg nie ma zamiaru interweniować to i tak nie można jechać z sesją dalej. No ale trzeba się dostosować, chociaż osobiście widziałbym inny system oparty na osobistym wyczuciu graczy umocniony paroma zasadami i przekładami sytuacji kiedy już gracze mają na chwilę nie pisać.
Trzeba się dostosować, trudno...
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |