Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-01-2008, 22:30   #32
sante
 
sante's Avatar
 
Reputacja: 1 sante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodze
- Zwiadowcą? - dziewczyna zastanowiła się chwilę nad sensem tego słowa, jednocześnie wcinając z apetytem coś co jej rzucił Jon – Zwiadowcą… hmm… no jeśli nazwiesz bieganie z miejsca do miejsca i wypatrywanie kogokolwiek, kto chciałby cię zabić, to tak. Całe życie. Ja nie jestem specem od strzelania, wysadzania i tego typu rzeczy. Mnie jako drobnej, zwinnej i dobrze orientującej się w terenie osobie przyznawano zawsze tego typu zadania. Poza tym, chyba mało, kto ma tak wyczulony słuch i wzrok, jeśli chodzi o wypatrywanie ruchu na niebie… kocham patrzeć w niebo, mimo że tam zawsze są te chmury. Natomiast, co do wypatrywania ludzi... no to różnie bywa, nie zawsze się dojrzy w tej stercie gruzu wszystkiego. – skończyła kanapkę. – Dzięki – uśmiechnęła się zaspokoiwszy głód. Nie trzeba było jej wiele, by się najeść.. zresztą zawsze mogła zjeść kawałek tego trupa w kokpicie korwety, ale to sobie zostawi na później.
 
__________________
"War. War never changes" by Ron Perlman "Fallout"
sante jest offline